Tematem dzisiejszego spotkania był fenomen kobiet zesłanych do Związku Sowieckiego z Kresów Wschodnich w latach 1940-1941. Ich świadectwo przeczy swoistemu „stereotypowi” kobiety jako słabej płci. Zesłane Polki w różnych wymiarach deportacyjnej egzystencji przejawiały bowiem wielką siłę, rozumianą jednak inaczej niż współcześnie – jako niezależność czy samowystarczalność, ile jako siłę i hart ducha. Wyrwane ze swoich domów, z ojczystej ziemi, rzucone na „ziemię nieludzką”, zmuszone były walczyć o życie swoje i swoich dzieci. Aby zapewnić im bezpieczeństwo i chleb pokonywały trudności, głód, choroby i liczne przeciwności losu. Siłę dawało im przede wszystkim macierzyństwo i wiara. Lektura zesłańczych wspomnień przynosi wiele świadectw o fenomenie ich osobowości. Szczególnie wzruszające są świadectwa dzieci, opisujących postawy swoich matek, które mimo zewnętrznych prób upodlenia, nie utraciły najpiękniejszych cech swojego człowieczeństwa i godności. Opisy mam modlących się, starających się stworzyć dzieciom namiastkę normalności, dając im miłość i troskę, która jedynie mogła złagodzić ciężkie warunki zsyłki.