Z kartek kalendarza – 14 lipca

 

14 lipca – „Głogowski Wehikuł Czasu” przybliża historię strzelca pierwszej bramki strzelonej w oficjalnym meczu piłki nożnej pomiędzy lwowskimi i krakowskimi „sokołami”. Dla uczenia bohatera i strzelca pierwszej bramki, Stowarzyszenie „Głogowska Edukacja Kresowa” organizuje wspólnie z Chrobrym Głogów 18 września 2021 r

„III Turniej Piłki Nożnej im. Włodzimierza Chomickiego”

Prezentujemy artykuł który przygotował Wiesław  Maciuszczak – Głogowski Wehikułu Czasu.

Głogowski Wehikuł Czasu

O pasji i pamięci – młodym piłkarzom nie tylko Chrobrego i Pogoni Lwów … o zdobywcy pierwszego gola w historii polskiej piłki nożnej
Głogowskiego wehikułu czasu – niecodziennik historyczny (1751/14.07.2021)
14 lipca 1894, 126 lat temu, w 6 minucie meczu piłkarskiego młodzieży lwowskiej i krakowskiej uczestniczącej w Zlocie Sokołów, Włodzimierz Chomicki trafił do bramki krakowskiej drużyny. Historycy piłki nożnej uznali go za pierwszego gola zdobytego na polskich ziemiach w oficjalnym meczu futbolowym.
Niecodziennik pisał już o tym wydarzeniu w 2015 roku. Przypomnijmy je jeszcze raz z dedykacją młodym piłkarzom biorącym udział w turnieju im. Włodzimierza Chomickiego organizowanego przez Stowarzyszenie Głogowska Edukacja Kresowa.
Datę z 1894 roku przypomniało czytelnikom portalu i profilu Lubelskie Centrum Dokumentacji Historii Sportu zwracając uwagę, że ten dzień od kilkunastu lat na Ukrainie obchodzi się też jako dzień narodzin futbolu ukraińskiego. W Parku Stryjskim odsłonięto pomnik z napisem „W tym miejscu 14 lipca 1894 roku lwowski „Sokół”, pokonując piłkarską drużynę Krakowa, zapoczątkował historię [w oryginale – litopys] ukraińskiego futbolu”. By zaprzeczyć temu wyraźnemu przeinaczaniu faktów Portal zamieszcza cytat z 2. numeru czasopisma „Historia polskiej piłki nożnej” gdzie w artykule „Gol na dobry początek” (strona 22), według historyków piłki nożnej pierwszy gol zdobyty na polskich ziemiach w oficjalnym meczu futbolowym padł w roku 1894. Jego autorem był Włodzimierz Chomicki ze Lwowa, który strzelił go już w 6 minucie meczu z krakowską młodzieżą, przybyłą na Zlot Sokoli. Tuż po tym golu spotkanie zakończono, nie widząc potrzeby dalszego uganiania się za piłką.”
Bezspornym faktem łączącym Lwów z Dolnym Śląskiem jest zdobywca historycznego gola. Był nim Włodzimierz Chomicki, (ur. 19.04.1878r. we Lwowie, zm. 12.07.1953) późniejszy nauczyciel i skromny emeryt w niedalekim Chocianowie. Mieszkał tu od 1946 r., kiedy wyjechał w dramatycznych okolicznościach, jak wielu Polaków, ze Lwowa. Tu też zmarł i został pochowany na miejscowym cmentarzu. Trzydzieści lat później na ten fakt zwrócili uwagę mieszkańcy Chocianowa, pracownicy miejscowej Fabryki Urządzeń Mechanicznych – Stanisław Stefanko, Zbigniew Machoń. Kiedy dzięki mrówczej pracy, udokumentowaniu historycznego faktu, z materiałami i pomysłem zgłosili się do dyrektora Tadeusza Urbańskiego, ten udzielił im wszechstronnej pomocy. Dzięki swoim kontaktom zaangażował do pomocy plastycznej również oficera pobliskiej jednostki radzieckiej w Duninowie i władze miejskie. Artysta plastyk, p. Jelonek zaproponowała projekt założenia grobowego. Wspólnym wysiłkiem udało się uporządkować grób i doprowadzić do umieszczenia w 110 rocznicę urodzin piłkarza, 19 kwietnia 1988 roku, pamiątkowej płyty na miejscowym cmentarzu.
Znajduje się tam m.in. napis (niestety z błędem) – „14 lipca 1894 roku we Lwowie na stadionie Sokoła odbył się pierwszy oficjalny mecz piłki nożnej pomiędzy drużynami Krakowa i Lwowa. Pierwszą bramkę w tym meczu a zarazem pierwszą w historii polskiej piłki nożnej zdobył Włodzimierz Chomicki” – w powyższym tekście poprawiono nazwę miesiąca – na płycie brzmi – w marcu.
Na początku XXI wieku pojawiła się wieść, że p. Chomicki ma grób we Lwowie. Po wnikliwych badaniach seniorów piłki, Polski Związek Piłki Nożnej oświadczył, „że nie ma wątpliwości iż miejscem pochówku śp. Włodzimierza Chomickiego jest Chocianów”. Informacja taka ukazała się w Gazecie Wrocławskiej w dniu 30.05. 2005 r.
Dzięki pomocy p. Zbigniewa Machonia (któremu w tym miejscu serdecznie dziękuję za materiały) i zasobów Internetu, Wehikuł przypomina ten fakt i poleca to miejsce na chwile refleksji o przemijaniu i o tym, że warto oglądać się za siebie.
Wszystkim, którzy chcieliby dowiedzieć się więcej i o atmosferze pierwszego meczu w lwowskim Parku Stryjskim (było 3 tysiące kibiców a trwał tylko 6 minut – do pierwszego gola) polecam lekturę – http://www.e-legnickie.pl/…/7123-stal-obja-opiek-grob… i biogramu – https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82odzimierz_Chomicki
Jeżeli ktoś z Czytelników będąc w Chocianowie zajdzie na cmentarz, to trafi do grobu łatwo. W sektorze A, znajdującym się za bramą wejściową po lewej stronie widać z oddali charakterystyczny grób z dwiema płytami i dużą szklaną piłką, którą umieszczono (bez uzgodnienia z opiekunami grobu,) po 2008 roku, w którym zrobiono zamieszczone zdjęcia (fot Zbigniew Machoń.). A obok widokówka z dawnym widokiem na Park Stryjski, który nosił imię Jana Kilińskiego. Na zdjęciu z „Konkretów” W. Chomicki w podeszłym wieku nad morzem we Władysławowie. I ostatnie zdjęcie, pochodzi z zasobów Internetu i pokazuje łąkę w Parku Stryjskim, na której stoi pomnik z cytowanym tekstem o miejscu, gdzie padł pierwszy gol.
 
 
 
 
 
 
 
 
+2
 
 
 
 
Jacek Relich, Michał Osora i 6 innych użytkowników
 
1 udostępnienie
 
Lubię to!
 
 
Komentarz
 
 
Udostępnij
 

0 komentarzy

 
 
 
 


 
 
 
 
 
 
 
 
 

Podobne